07.03.2012 Agnieszka - terapia
Agnieszka ,
Marzenko, jest mi bardzo dobrze po tej sesji.... Dziękuje Ci z serca... Przesyłam mój opis. Marzena pracowała ze mną tak, że czułam się bardzo bezpiecznie. Na początku dobrze wyjaśniła, na czym będzie polegać praca i jak będzie wyglądać, te informacje pozwoliły mi poczuć się swobodniej. Marzena mówiła głosem stabilnym, rzeczowym, dającym poczucie znajomości tematu i jednocześnie ciepłym i serdecznym. W trakcie prowadzenia również miałam poczucie, ze głos Marzeny jest dla mnie dużym wsparciem, jest pełen opieki, akceptacji, zachęty, odczułam go, jako głos pełen miłości. Sposób prowadzenia Marzeny dawał mi poczucie spokojnego podążania gdzieś w głąb siebie, wyraźnego a jednocześnie zupełnie nie inwazyjnego, czułam się bezpiecznie i mogłam się otwierać. Pytania, które zadawała mi Marzena bardzo prosto trafiały w moje doznania, potrzeby, wydobywały to, co potrzebowało się wydobyć. Potwierdzenia, które proponowała Marzena bardzo mocno i pozytywnie mnie wypełniały i koiły. Wszystko to działo się w tempie, które mi bardzo odpowiadało. Ogólnie mam odczucie jakiejś głębokiej a jednocześnie delikatnej podróży w głąb samej siebie i ukojenia obszarów, które na to czekały, w bardzo prosty sposób, a to dokonało się właśnie dzięki prowadzeniu Marzeny. Czuje się po tym doświadczeniu dużo spokojniejsza, akceptująca siebie i radosna. Dziękuję
05.03.2012 Sylwia - terapia
Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za sesję czuję się świetnie po niej, coś jakby pękło, oczyściło się? takie mam poczucie w sobie, w ciele, a podczas sesji czułam się bezpiecznie, stwarzasz przestrzeń do pracy. Z przyjemnością będę polecać Ciebie i tę metodę terapii do przepracowania tematów, które nam w życiu przeszkadzają.
Sylwia,
02.03.2012 Krzysztof - terapia
Krzysztof,
Sesja - Terapeutka była bardzo zaangażowana w sesję, uważna na proces, który we mnie następował. Odczuwałem z jej strony dużą wolę pomocy, odkrycia sedna problemu i jego uleczenia. Dobrze na mnie wpływał jej przekonujący i delikatny głos. Sesja zmusiła mnie do intensywnego wglądu w siebie, co nie było łatwe. Poszukiwanie i uświadomienie sobie swoich myśli, uczuć i odczuć w ciele było dla mnie bardzo trudne i wiele z nich wydało mi się praktycznie niemożliwych do zidentyfikowania mimo usilnej pracy ze strony terapeutki ukierunkowanej na ich znalezienie. W trakcie pracy miałem do terapeutki 100% zaufanie i czułem się całkowicie bezpiecznie. Na pewno zdałem sobie sprawę i istnienia we mnie dużego napięcia i gniewu z których w codziennym życiu nie do końca i nie zawsze zdawałem sobie sprawę.